W listopadzie rolnicy zakończyli wykopki buraka cukrowego. Niestety zbiory będą musiały leżeć na pryzmach jeszcze przez co najmniej miesiąc, zanim zostaną zabrane przez firmę transportową do cukrowni. Buraki narażone na przymrozki i opady śniegu tracą swoje cenne właściwości. Warto zabezpieczyć zbiory za pomocą włókniny, która uchroni korzeń rośliny przez mrozem.
źródło:Pinterest
Gwałtowny spadek temperatury i nadejście zimy na pewno nie sprzyja burakom na pryzmach. W temperaturze poniżej 3 stopni Celsjusza korzenie stają się bardzo miękkie i nie nadają się do przechowalnictwa. Do zabezpieczenia pryzm sprawdza się najlepiej agrowłóknina o gramaturze 125 gr/m2. Termin okrycia zbiorów buraków powinien być uzgodniony z cukrownią. Włóknina chroni buraki przed mrozem i opadami deszczu oraz śniegu, zatem wpływa na mniejsze straty masy i cukru. To wszystko wpływa na efekt finansowy, który jest wyznacznikiem zbiorów buraków każdego plantatora. Badania dowodzą, że prawidłowe okrycie pryzmy w okresie przechowywania, zmniejsza starty cukru w ilości 400 g/tonę/dobę.
Dobrze jest, gdy surowiec jest złożony w zwartej kupce i dokładnie oczyszczony, wtedy proces niszczenia korzeni jest znacznie mniejszy. Największe błędy związane z przechowywaniem buraków dotyczą terminu nakrycia oraz staranności. Niedokładnie przytwierdzona agrowłóknina do pryzmy nie spełnia swoich wymagań. Na folię powinniśmy przymocować bele z sianem lub słomą i rozłożyć je co kilka metrów na pryzmie. Stanowi to dodatkową izolację cieplną oraz przytrzymanie dla lekkiej agrowłókniny. Po obfitych opadach śniegu i przymrozkach okrywanie kopca nie przyniesie już zadowalających efektów. Trzeba liczyć się ze stratami. W przypadku pryzm źle okrytych, zwiększa się temperatura i ogranicza wentylacja powietrza, w rezultacie korzenie zaczynają porastać. Na burakach może pojawić się pleśń. Jeżeli pryzma jest prawidłowo okryta, jakość surowca nie ulega zmianie, mimo trudnych warunków pogodowych.
