Czy należycie do tej grupy osób, które nie wstałyby z łóżka, gdyby nie zapach aromatycznej kawy wychodzący z kuchni do sypialni? Ja tak! Mała czarna zaczyna ze mną dzień i towarzyszy mi w ciągu dnia w różnej postaci. Latte, espresso, cappuccino i moje ulubione ostatnio latte macchiato – kawa niejedno ma imię. Bez tych smaków kawy nie ma życia! Poniżej mały przewodnik, w którym zebrałam krótką charakterystykę powyżej przytoczonych odmian kawy.
Espresso
Klasyka gatunku. Kawa, która codziennie stawia mnie na nogi i daje solidny zastrzyk energii o poranku. To ulubiony smak małej czarnej wielu ludzi na kuli ziemskiej. Espresso uważane jest za najmocniejszą z kaw. Nie zawiera jednak dużo kofeiny, co więcej – jest parzona w 30 sekund. Aby pobudzić się do działania, wystarczy maleńka filiżanka kawy.
Latte
Idealny napój na wiosenno-letnie orzeźwienie. Biała kawa, która kochają głównie panie za delikatność, kremowość i subtelność smaku. Caffe latte to klasyczna kawa z mlekiem, która jest podawana w restauracji w wysokich szklankach. Ten rodzaj kawy świetnie smakuje w towarzystwie słodkiego co nie co – rogalika, drożdżówki lub ciasteczka. To kawa, która zaczyna ze mną drugie śniadanie.
Cappuccino
To smakowa kawa, która łączy w sobie nie tylko aromat małej czarnej, mleka i mlecznej pianki, ale również wiele innych dodatków, takich jak cynamon, czekolada, awokado, toffee, wanilia i wiele wiele innych. Cappuccino to delikatna kawa, którą Włosi piją zwykle przed południem. Ja chętnie po tę kawę sięgam w godzinach południowych. Nierzadko jest dodatkiem do deseru po obiedzie. Cappuccino to świetny kompan babskich ploteczek.
Latte macchiato
To ostatnio moja ulubiona kawa nie tylko ze względu na świetny smak i aromat, ale również za finezyjność i efektowność podania. Kawa latte macchiato (sprawdź) składa się z trzech warstw: mleka, espresso i pianki. Zaserwowana w wysokiej szklance i przyprószona startą czekoladą wygląda jak prawdziwe smakowe arcydzieło, którym chce się delektować i cieszyć bez końca.
Kawa najlepiej smakuje parzona w kawiarence, jednak w naszym kraju nie mamy zwyczaju chodzić o poranku do tego typu miejsc, jak Włosi, którzy potrafią delektować się chwilą i cieszyć życiem. Polacy są pracoholikami. Rano raczą się kawą z ekspresu, która wcale nie jest gorsza od tej, którą przygotuje włoski barista. Ekspres do kawy daje nam możliwość wypicia kawy w różnej postaci – każdego dnia w innej.
