Alergie na roztocza kurzu domowego dotyczą coraz więcej osób i nie są obecnie tylko chorobami mieszkańców miast. Nawet na wsi, gdzie wydawać by się mogło, że alergenów jest więcej, zatem alergii powinno być mniej, mówi się o uczuleniu na kurz. Warto zatem zatroszczyć się o nasz dom, by przestał być źródłem kurzu, którego nieprzyjemnymi konsekwencjami są kichanie, łzawienie, katar i zaczerwienienie oczu.
Wentylacja pomieszczeń
W powietrzu, na firankach, w pościeli, na meblach i dywanie – nie ma chyba zakamarku naszego domu, do którego nie dotarłby kurz. Czy wiecie, że na 1 m2 mieszkania może żyć nawet 100 roztoczy. Ich odchody są przyczyną alergii, która doskwiera zarówno dzieciom, jak i dorosłym. Jak się go pozbyć? Jest wiele sposobów. Przede wszystkim musimy zapewnić odpowiednią cyrkulację powietrza w pomieszczeniu, w którym przebywamy. Kurz szkodzi nie tylko ludziom, ale także roślinom i sprzętom komputerowym. Dlatego pomieszczenia należy wietrzyć codziennie, a kurz usuwać regularnie.
Ścieranie, trzepanie i wietrzenie
Najprostsza metoda to ścieranie kurzu wilgotną ściereczką z mebli i dokładne mycie podłóg. Jeżeli mamy w domu alegika, warto rozważyć pozbycie się różnego rodzaju tekstyliów, które gromadzą kurz. Firany i zasłony, dywany i wykładziny – materiały te są ogromnym siedliskiem roztoczy kurzu domowego. Pościel np. należy wietrzyć minimum raz w tygodniu. A meble tapicerowane, takie jak kanapy czy sofy trzepać. Wszystkie rzeczy z materiału trzeba regularnie czyścić, odkurzaczać, trzepać i prać, by nie stanowiły tylko skupiska niebezpiecznych alergenów.
Odkurzanie bezworkowe
Czy wiecie, że worki do odkurzacza gromadzą tysiące roztoczy kurzu? Dla osób, które mają alergię na kurz, a bądź co bądź sprzątać muszą swoje mieszkanie, polecam inne rozwiązanie – odkurzanie bezworkowe. To szybkie, skuteczne i innowacyjne sprzątanie, które nie będzie przyczyniać się do alergii. Odkurzacz bezworkowy (kliknij) wyposażone są w filtry HEPA, które zatrzymują prawie 100% zanieczyszczeń, takich jak odchody roztoczy, zarodniki grzybów, ale także pyłki roślin i niektóre bakterie.