W tym miesiącu na tapecie są mirabelki. Te żółte śliwki zna chyba każdy, kto w dzieciństwie przebywał na wsi na wakacjach. Dość niskie drzewa owocowe uginające się z nadmiaru żółtych śliwek są bardzo charakterystyczne dla polskiego krajobrazu. Owoce mirabelki są miękkie, lekko kwaśne, ale także słodkie i co najważniejsze – zawierają wiele witamin i soli mineralnych. Równie dobrze smakują w postaci suszonej, jak i na surowo. Dzięki temu, że są naprawdę smaczne, doskonale nadają na domowe przetwory. Poniżej przepis na dżem mirabelkowy.
Konfitury z mirabelek to wspaniałe połączenie kwasowości i słodkiego smaku owocu. To naprawdę smakowity efekt, który dobrze komponuje się jako dodatek do ciast oraz deserów, świetnie współgra z masełkiem lub twarogiem, jeszcze lepiej będzie smakował na gofrze z bitą śmietaną. Jeżeli nie znacie smaku tego dżemu, koniecznie zdobądźcie kilka kilogramów i zróbcie go sami. Czego potrzebujecie?
Wszystko, co konieczne będzie do przygotowania mirabelek to 2 kg owoców, 1 kg cukru oraz 2 opakowania żelifixu. Owoce należy starannie wypłukać pod zimną wodą, a następnie należy osuszyć. Kolejnym krokiem jest drylowanie. Można to uczynić za pomocą szpilki do koków lub specjalnego urządzenia przeznaczonego do tego celu. Drylowanie samo w sobie jest trochę żmudną czynnością. Można zatrudnić do tego kilka osób, by pestkowanie szło szybciej i skuteczniej. Gdy mirabelki będą już gotowe, należy przygotować syrop z cukru ( 1 kg cukru na 2 szklanki wody). Mirabelki gotujemy lub smażymy na małym ogniu aż powstanie jednolity miąższ. Na koniec należy dodać żelfix i gotować jeszcze przez kilkanaście minut. Gorący dżem mirabelkowy należy przełożyć do słoików i gotowe!
Konfitury z mirabelek to skarbnicą witamin C, A, E, B6, K oraz kwasów organicznych. Zawierają błonnik, wapń, potas, magnez oraz żelazo. Mogą być składnikiem wielu diet odchudzających, ponieważ zawierają pektyny, mające pozytywny wpływ na układ trawienia. Śliwki te działają również przeciwmiażdżycowo, ponieważ hamują wchłanianie cholesterolu.