Truskawki kochają chyba wszyscy – i mali i duzi. Na ulicach coraz częściej możemy znaleźć stoiska z owocami pochodzącymi z Polski. Niestety w tym roku nie nacieszymy się zbyt długo smakiem pachnącej truskawki. Wszystkiemu winna jest pogoda, a właściwie obfite opady deszczu, które są przyczyną gnicia i psucia się owoców. Truskawki będą droższe o 25% niż w roku poprzednim.
Polska jest ósmym na świecie producentem truskawek. W Europie więcej zbiera się w Rosji i Hiszpanii. Największym uznaniem w Unii Europejskiej cieszy się truskawka kaszubska. Dowodem tego jest certyfikat Chronionego Odznaczenia Geograficznego. Wszyscy zgodnie twierdzą, że truskawki uprawiane na Kaszubach są wyjątkowo słodkie, pachnące i smaczne. Polskie truskawki są o wiele zdrowsze niż te przywiezione na początku wiosny z Hiszpanii. Nie wiem czy wiecie o tym, że na Półwyspie Iberyjskim zbiera się niedojrzałe owoce truskawki i przechowuje się w pojemnikach, dając im czas na zabranie koloru i smaku…
Nasze, polskie owoce są jedyne w swoim rodzaju! Zachęcam do rozkoszowania się ich smakiem! W tym roku sezon truskawkowy zapowiada się bardzo krótki. Prognoza pogody na najbliższe dni nie zapowiada się optymistyczna. Obfite ulewne deszcze mogą zrobić więcej złego niż dobrego. W zeszłym roku zbiory truskawek sięgnęły prawie 200 tysięcy ton. W tym roku będą o wiele mniejsze. Możemy spodziewać się rosnących cen truskawek.
Polscy rolnicy ostrzegają przed nieuczciwymi sprzedawcami truskawek. W łobiance mogą znaleźć się jeszcze owoce pochodzące z eksportu. Truskawki sprowadzane z Włoch czy Hiszpanii nie tylko gorzej smakują, ale i zawierają wiele szkodliwych substancji, negatywnie wpływających na funkcjonowanie organizmu. Polskiego smaku truskawki nie da się podrobić. Owoce eksportowane z Hiszpanii są najczęściej wodniste i mają większe szypułki.
Bez względu na cenę truskawek, polecam wszystkim dać się ponieść owocowemu szaleństwu. Truskawki w każdej formie smakują dobrze i są świetnym pomysłem na zdrową przekąskę!
