O freeganach mówi się coraz głośniej w naszym kraju. Pojawiają się liczne kontrowersje na temat ich stylu życia. Wszak freeganie są określani jako kontenerowcy. W teorii słowo to oznacza osoby, które poszukują żywności w śmieciach, najczęściej wyrzuconych przez sprzedawców, na targowiska oraz w restauracjach. Czy freeganie to naprawdę zwykli „zbieracze” jedzenia? O czym mowa, gdy wypowiadamy słowo „freeganizm”?
Freeganizm to antykonsumpcyjny styl życia, który narodził się w USA z idei minimlizmu w kupowaniu jedzenia z uwagi na wszechobecny głód na świecie. Freeganie cenią sobie wolność i dzielenie się. To osoby, które nie tylko jedzą żywność wyrzuconą na śmieci, ale i kontaktują się z restauracjami i hipermarketami w celu „zdobycia” pożywienia.
Wielu Polaków uważa, że tylko bezdomni tylko bezdomni jedzenie ze śmieci. Freeganie są wciąż postrzegani jako ludzie żywiący się cuchnącym i nieświeżym jedzeniem z kontenra. Są jednak to osoby, które znajdują czas, aby odwiedzić kilka supermarketów w celu zdobycia tam dziesiątki kilogramów zdrowego jedzenia. Dla tych osób freeeganizm jest nie tylko sposobem oszczędzania, ale i szacunkiem wobec przyrody. W końcu codzienne zakupy mają ogromny wpływ na planetę, ludzi i zwierzęta. Oprócz aspektu ekonomicznego, wielu osób propagujących ten styl życia, zwraca uwagę na problemy ekologiczne i sprzeciwia się szaleństwu konsumpcji.
